Zaczęło się od coraz częściej powtarzającej się zmiany szkieł w okularach. W którymś momencie zbuntował się mój nos, dźwigający coraz większy ciężar pogrubiających się szkieł.
Kropkę nad i postawił lekarz okulista mówiąc, że rozwijająca się zaćma dojrzewa w dość szybkim tempie do koniecznej operacji. Oczekiwanie w kolejce do NFZ zapowiadało się na co najmniej 2 lata.
Nie mogłam sobie na to pozwolić. Trafiłam do kliniki okulistycznej Optegra, gdzie zajęto się moim problemem. Z tak wspaniałą organizacją pracy nie spotkałam się dotąd nigdzie. To uderzyło mnie na wstępie. Serdeczna, sprzyjająca odprężeniu się atmosfera stworzona przez cały pracujący tu personel – i tu mam na myśli od administracji poprzez pielęgniarki, asystentki, kończąc na lekarzach, z którymi się zetknęłam – wszystko to przyniosło wspaniałe wyniki. Mam już za sobą 2 operacje: oko lewe i oko prawe.
I co?
Jeszcze ciągle, automatycznie, szukam okularów, zdziwiona i szczęśliwa, że dzięki zabiegowi usunięcia zaćmy i wszczepionym soczewkom Restor firmy Alcon, tak dokładnie widzę bez nich!
Dziękuję za wszystko to, co złożyło się na moje wspaniałe samopoczucie.